Szał ciał na suchy szampon BATISE ogarnął blogerski świat. Raz w życiu używałam suchy szampon innej firmy i niemiło wspominam to doświadczenie, ale... o BATISE nasłuchałam się i naczytałam tyle dobrego, że nie mając z nim nigdy styczności, czuję, że kochamy się od zawsze (siła skutecznego marketingu). Do tej pory dostępny na allegro i w internetowych drogeriach, od dziś także w Drogeriach HEBE, które rozmnażają się jak Biedronki (swoją drogą, to ten sam właściciel). Lubię te drogerie za szeroką gamę asortymentu i marki niedostępne nigdzie indziej.
Suchy szampon Batiste dostępny jest w cenie 14,99 zł. W Hebe, które odwiedziłam dostępne były wersje:
Wild, Cherry, Tropical, XXL Volume i Dark & Deep Brown. Miałam kupić wersję Tropical (jako fanka wszystkiego co kokosowe), ale kupiłam wersję dla brunetek.
Najpierw musimy się naprawdę i szczerze pokochać żebym chciała wypróbować inne wersje.
Dam znać jak się sprawuje i czy miłość przetrwała ;)
Poza tym zrobiłam drobne zakupy:
Lakier do włosów Wella Shockwaves Maksymalne Utrwalenie
Staram się nie używać lakierów, ale moje włosy ostatnio robią mi na złość. Nie układają się, są przyklapnięte, grzywka żyje swoim życiem, więc pomoc z zewnątrz im się przyda. Czytałam wiele dobrego o tym lakierze. W HEBE jest w promocji.
Cena: 10,99 zł
Płyn micelarny L'Oreal Ideal Soft
Następny kosmetyk, na który skusiłam się pod wpływem dobrych opinii na blogach. Musiałam go kupić, żeby móc się przekonać, czy opinie są prawdziwe, czy przekupione za testy. A że był w promocji... :D
Cena: 11,99 zł
Ziaja Med Kuracja Antybakteryjna żel myjący
Mój ukochany żel do mycia twarzy. Jest to moja już któraś z rzędu butelka. Nie zamienię go na żaden inny. Cieszę się, że ZIAJA MED pojawiła się w Hebe. Akurat panie wykładały produkty na półki, więc myślę, że to kolejna nowość w tej drogerii.
O żelu tym napiszę osobną recenzję, bo jest tego wart.
Poniżej makijaż, który robiłam na konkurs z Golden Rose na FB (temat przewodni -
Pawie Oko). Starałam się, rozcierałam cienie, modelowałam twarz, modelowałam usta kolorami, a mój pseudo aparat zrobił mi takiego psikusa... :( Zdjęcie nie zostało puszczone na konkurs, więc chociaż na blogu pokażę.
Chyba czas najwyższy zainwestować w porządny sprzęt fotograficzny.
Trzymajcie się ciepło, bo idą zimne dni!
Śliczny makijaż :) Też się muszę wybrać do Hebe po suchy szampon ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) Muszę się nauczyć robić zdjęcia, bo nawet sporo maluję, ale przez kiepską jakość zdjęć nie wstawiam :(
UsuńBardzo lubiłam ten żel do mycia twarzy, ale dla mnie lepszy okazał się Vichy Normaderm :) Z Batiste się cieszę, bo u mnie nie tylko odświeża fryzurę, ale też unosi włosy u nasady :D
OdpowiedzUsuńVichy nie testowałam na sobie. Faktycznie unosi włosy, co u mnie też jest na plus. Jednak niestety z moim rodzajem BATISTE nie jest tak kolorowo... :(
Usuń26 yr old Nuclear Power Engineer Winonah Franzonetti, hailing from Picton enjoys watching movies like "Hamlet, Prince of Denmark" and Lockpicking. Took a trip to Primeval Beech Forests of the Carpathians and drives a Ferrari 250 GT California LWB Prototype Spyder. moj ostatni wpis na blogu
OdpowiedzUsuń